Dzisiaj ostatni post w tematyce „jak wyjąć pieniądze ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością”.

Tym razem będzie to wpis o charakterze raczej „uważaj, tak nie robimy” 😉 Tzn. nie robimy niemądrze… 😉

Rozliczanie kursów i szkoleń oraz wystawianie faktur spółce… Czy takie sposoby wyjęcia środków ze spółki są możliwe i czy co najważniejsze – legalne?

Wypłata środków ze spółki pod przykrywką kursów, szkoleń lub innych fikcyjnych transakcji może być próbą nielegalnego wyjęcia pieniędzy z firmy i może stanowić oszustwo lub inne przestępstwo finansowe. Takie działanie jest nieetyczne i narusza przepisy prawa podatkowego oraz prawa handlowego.

Może się zdarzyć taka sytuacja w spółce, że osoby z zarządu lub wspólnicy maja określone wykształcenie kierunkowe, doświadczenie, predyspozycje osobiste aby szkolić… Również pracowników spółki. Kursy, szkolenia                 i inne usługi muszą być rzeczywiście świadczone i mieć zgodne z rynkowymi stawkami. W przeciwnym razie można je uznać za fikcyjne i służące jedynie ukryciu wyjęcia pieniędzy ze spółki w sposób niezgodny z prawem.

W celu uniknięcia nieprawidłowości i potencjalnych problemów prawnych, warto przestrzegać następujących zasad:

Dokładna dokumentacja: Wszelkie transakcje związane z kursami, szkoleniami czy innymi usługami powinny być dokładnie udokumentowane. Należy zachować umowy, faktury, dowody wykonania usług oraz wszelką korespondencję związana z transakcjami.

Rzeczywiste usługi: Upewnij się, że wszelkie kursy, szkolenia i usługi są rzeczywiście świadczone i mają wartość dla spółki. Unikaj zawierania umów na fikcyjne usługi.

Transparentność: Działania powinny być jasne i przejrzyste dla wszystkich wspólników i organów zarządzających spółką.

Zgodność z prawem podatkowym: Wszystkie transakcje powinny być prawidłowo rozliczone podatkowo i zgodne z przepisami prawa podatkowego.

W ścisłym związku z powyższym może być kwestia wystawiania faktur spółce, w której pełni np. funkcję członka zarządu.

Wystawianie faktury przez osobę z zarządu spółki, która jednocześnie prowadzi działalność gospodarczą doradczą i świadczy usługi dla tej samej spółki, może być dozwolone, o ile spełnione zostaną określone warunki i wymogi prawne. Jednakże taka sytuacja musi być ściśle uregulowana, aby uniknąć zarzutów o konflikt interesów czy nieprawidłowości księgowe.

Oto kilka kluczowych kwestii, które warto wziąć pod uwagę:

Transparentność (to chyba ulubiony zwrot w tym poście 😊): Zarząd spółki powinien zapewnić, że wszelkie transakcje pomiędzy spółką a osobą prowadzącą działalność doradczą są dokładnie udokumentowane, przejrzyste i zgodne z zasadami rynkowymi. To oznacza, że wszelkie umowy powinny być sporządzone na piśmie, określające zakres usług, warunki finansowe oraz harmonogram płatności.

Niezależność i uczciwość cen: Usługi świadczone przez osobę prowadzącą działalność doradczą powinny być odpowiednio wycenione i zgodne z rynkowymi stawkami za podobne usługi. Zarząd spółki powinien upewnić się, że ceny są uczciwe i nie wykraczają poza standardowe stawki rynkowe.

Unikanie konfliktu interesów: Osoba z zarządu spółki, która jednocześnie świadczy usługi doradcze dla firmy, powinna unikać sytuacji, które mogłyby spowodować konflikt interesów pomiędzy jej rolą jako członka zarządu a dostawcą usług. Decyzje biznesowe powinny być podejmowane w najlepiej pojętym interesie spółki.

Zgodność z prawem podatkowym: Zarząd spółki musi zadbać o prawidłowe rozliczenie podatkowe wszystkich transakcji związanych z usługami doradczymi. Nieprawidłowe rozliczenie może prowadzić do konsekwencji podatkowych i prawnych.