Zapewne zastanawialiście się, jako członkowie zarządu spółki z o.o.: Jak wyciągnąć pieniądze z tego biznesu, ale jednocześnie żeby było to:

  1. legalne
  2. możliwie najtańsze

Pójście do bankomatu z kartą bankową i wyjęcie „ze ściany” pieniędzy z konta spółki nie jest najlepszym pomysłem. Choć pewnie nie jeden prezes zarządu tak zrobił – i to nie raz 😉

Rozpoczynamy serię krótkich wpisów dotyczących jakże powszechnego pytania większości udziałowców oraz członków zarządów spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Być może dla niektórych z Was będą to oczywiste oczywistości (cytując „klasyka”), nie odkrywamy w końcu Ameryki… 😉 Ale jeżeli ktoś znajdzie tu odpowiedź na nurtujące go czasem pytania – to tylko lepiej.

Prawda objawiona jest taka, że prowadzenie spółki z o.o. obarczone jest dwoma strasznymi słowami – podwójnym opodatkowaniem. Te dwa słowa często zniechęcają do wyboru formy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jako formy prawnej prowadzenia biznesu. Obawiają się nie tylko znacznych obciążeń podatkowych, ale na równie, a może nawet bardziej – procesu wypłaty uzyskanego przez firmę zysku (dochodu). Jak wypłacić pieniądze ze spółki? Czy da się to zrobić bez podatku? Czy wypłata dywidendy to jedyny bezpieczny i prawnie możliwy sposób wypłaty środków ze spółki? Czy są jakieś inne metody? W serii naszych wpisów postaramy się w przejrzysty i prosty sposób odpowiedzieć na te pytania.

Dziś o podwójnym opodatkowaniu oraz o tym, czy można go uniknąć…

W momencie wypłaty pieniędzy ze spółki z o.o. (np. z tytułu wypłaty dywidendy z osiągniętego przez spółkę zysku w danym roku obrachunkowym) jesteśmy zobligowani do odprowadzenia podatku nie tylko od osiągniętego dochodu (zysku) spółki, ale również od wypłaconej udziałowcom dywidendy. Bardziej precyzyjnie – dochód pojawia się po stronie udziałowców, bowiem „zarobili” oni pobierając dywidendę. Taka konstrukcja uiszczania podatku nosi nazwę „podwójnego opodatkowania”. Podwójnego – bo raz płaci spółka (od swojego zysku) a dwa – płaci udziałowiec od pobranej dywidendy… Słabe rozwiązanie prawda?

Czy jednak da się wypłacać pieniądze ze spółki z o.o aby uniknąć podwójnego opodatkowania? I jak to zrobić?

Odpowiedź brzmi – da się 😊

Zarząd spółki lub jej udziałowcy dysponują kilkoma rozwiązaniami w tym zakresie. Można tu wymienić najpopularniejsze:

  • wypłata wynagrodzenia z tytułu powołania członka zarządu,
  • zatrudnienie na umowę o dzieło w spółce,
  • wynajem spółce nieruchomości i ruchomości,
  • koszty podróży służbowych i delegacji,
  • koszty szkoleń i kursów,
  • wystawianie faktur na rzecz spółki.

Te bardziej lub mniej popularne sposoby wypłaty środków ze spółki z o.o. pozwalają na wygenerowanie po stronie spółki kosztów. Koszty te – co oczywiste – obniżają podstawę opodatkowania. To już jest proste – im wyższe koszty, tym niższy podatek. Jednakże mała uwaga, aby nie zapędzić się w tym „pompowaniu” kosztów 😉 Należy, jak we wszystkim, zachować umiar. Trzeba pamiętać, aby w ferworze dokładania spółce kolejnych obciążeń nie doprowadzić do sytuacji, gdzie koszty uzyskania przychodu przewyższają uzyskane przychody. To prosta droga do wygenerowania w spółce… straty. A to nie jest pożądana sytuacja zwłaszcza w spółkach, które albo już posiadają finansowanie (np. z banku) albo zamierzają takowe uzyskać.

Na marginesie można również wspomnieć o estońskim CIT, jako sposobie na obniżenie opodatkowania. Ale o estońskim CIT napiszemy kiedy indziej… 😉

Powyższe rozwiązania pozwalają na wypłatę pieniędzy ze spółki z o.o. zgodnie z prawem oraz w taki sposób, aby uniknąć podwójnego opodatkowania. Musimy tylko pamiętać, aby każde z tych rozwiązań dopasować do wysokości kwoty, jaką chcemy wypłacić.